Powstanie węgiersko – rosyjska spółka do przewozu towarowego

Węgry i Rosja wspólnie powołają do istnienia spółkę w celu przewożenia towarów z Chin do Europy Zachodniej. O fakcie zawarcia porozumienia w tej sprawie poinformował we czwartek 16 lutego Minister Spraw Zagranicznych Węgier Peter Szijjarto.

1 lutego w Moskwie podczas spotkania premiera Viktora Orbana z prezydentem Władymirem Putinem poruszono kilka istotnych z punktu widzenia obustronnej współpracy zagadnień. Jednym z głównych tematów rozmowy była kwestia kooperacji obydwu krajów na płaszczyźnie logistyczno – transportowej. W efekcie ustalono zamiar powołania spółki kolejowej, która będzie się zajmować przewozem towarów z Chin i dalekiej Azji do Europy Zachodniej i będzie prawdopodobnie działać jako jedna z nitek tzw. nowego jedwabnego szlaku zainicjowanego przez Chiny.

Nowy podmiot międzynarodowy powołany ma zostać do istnienia na wiosnę tego roku. W założeniu ma ona przewozić przez węgierskie terytorium drogą kolejową tysiąc składów towarowych z Chin rocznie.

Szef węgierskiego resortu spraw zagranicznych potwierdził, że jednym z tematów spotkania premiera Orbana z rosyjskim przywódcą była ścisła współpraca w dziedzinie transportu kolejowego. Minister zaznaczył, że we wspólnym interesie narodowym wszystkich Węgrów jest aby jak najwięcej ruchu kolejowego z Chin i dalekiej Azji na zachód Europy odbywała się za pośrednictwem węgierskiej infrastruktury kolejowej.
Zawiązanie współpracy zbiega się w czasie z zakończeniem budowy nowoczesnego centrum logistycznego ulokowanego we wsi Fenyeslitke w północno-wschodniej części Węgier, blisko wschodniej granicy Unii Europejskiej, gdzie docelowo będzie zorganizowany przeładunek kolejowych składów towarowych.

W opinii ministra Szijjarto naturalnym partnerem dla węgierskiej kolei w celu realizacji tego obiecującego przedsięwzięcia o ogromnym zasięgu mogą okazać się rosyjskie linie kolejowe z racji tego, że są one na chwilę obecną drugim pod względem wielkości przewoźnikiem towarowym na świecie, a taka rekomendacja mówi sama za siebie.